Post taki dokładnie jak nazwa wskazuje.
Jestem chora, więc nie za bardzo gdzie i jak mam robić outfity dlatego postanowiłam dodać kilka zdjęć, które nie mają ze sobą w sumie nic wspólnego ;)
Jest wśród nich jeden outfit z imprezy, ale zdjęcia są nijakie.
Miłego oglądania
moje creepersy <3
i z otwarcia Landschaftu
Póki co uciekam , bo burza idzie ;(
Buziaki ;*
ciekawa stylizacja, ten pepitkowy zakiet (?) jest bajeczny! dodaje do obserwowanych:) bede miała Cie na oku, pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńtak tak żakiet ;D Też go uwielbiam ;)
Usuńostatnio robienie sobie fotek w Jack'u zaczeło być Twoją obsesja ;*
UsuńOwszem uzależniłam się ;D
Usuńładna kopertówka :)
OdpowiedzUsuńdziękuję ;)
UsuńAle masz cudowne creepersy, wielbię <3!!
OdpowiedzUsuńLubie takie pozytywne zdjęcia, a creepersy mega jak zawsze !
OdpowiedzUsuńWracaj do zdrowia :)
Masz genialne buty! :)
OdpowiedzUsuńbuty świeetne ;d !
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
gdzie kupiłaś i ile dałaś za buty ?
OdpowiedzUsuńDeezee.pl ;) nie pamiętam dokładnie , chyba coś koło 80 zł
UsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńW takim razie zapraszam częściej :)